Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Świeże jagody z własnego ogródka to jeden z darów lata. Dojrzewające na słońcu jagody o intensywnym kolorze są promienne i kontrastują z soczystą zielenią liści. Aby ogrodnik mógł doświadczyć tej radości, wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Nawożenie jest często zaniedbywane lub zastępowane standardowymi rozwiązaniami. Malina (Rubus idaeus) ma pewne osobliwości pod względem nawożenia i wynikających z tego warunków glebowych.

nawóz i gleba

Podstawowe informacje o nawożeniu i składzie gleby

Chociaż maliny są stosunkowo niewrażliwe na dostarczanie składników odżywczych, ambitny ogrodnik musi zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Nawozy mineralne nie są dobrym wyborem dla malin, ponieważ zawierają dużo soli. Wiele gleb już cierpi z powodu zwiększonej zawartości soli z powodu zbyt częstego podlewania. Maliny są bardzo wrażliwe i reagują na chlorek sodu rzadkim wzrostem, żółtymi liśćmi i drobnymi owocami. To samo dotyczy chloru. Jest to ukryte w wielu nawozach chemicznych i nawozach jagodowych.

W idealnym przypadku nawóz jagodowy bez chloru i soli łączy się z nawozami organicznymi, takimi jak kompost czy obornik koński. Nawozy organiczne rozluźniają glebę, wzbogacają ją w mikroorganizmy i poprawiają zaopatrzenie w wodę.

Notatka:

  • Chlor i sól ograniczają wzrost!
  • Połącz nawóz organiczny z nawozem jagodowym

Kiedy nawozić?

Nawóz: ale kiedy?

Nie tylko nawóz, ale także czas aplikacji składników odżywczych zmienia wynik. Zasadniczo maliny są nawożone podczas sadzenia w celu pobudzenia wzrostu korzeni oraz na wiosnę. Ważne jest, aby nawozić przed kwitnieniem, które w zależności od odmiany powinno nastąpić najpóźniej do początku maja.

Chociaż często zaleca się nawożenie po raz drugi, zanim owoce dojrzeją, należy to robić ostrożnie. To prawda, że w wyniku tego owoce stają się większe, ale z drugiej strony cierpi na tym smak. Ponadto częste nawożenie może mieć odwrotny skutek, zwłaszcza na glebie już bogatej w składniki odżywcze.

  • Ponieważ za dużo jest tak samo złe, jak za mało składników odżywczych!

Natomiast na glebach chudych i średnio zasobnych wskazane jest powtórne nawożenie po okresie owocowania. Daje to roślinie siłę do tworzenia nowych pąków i dobrego przetrwania zimy. Ale uwaga: nawożenie na kilka tygodni przed pierwszymi przymrozkami jest szkodliwe. Maliny reagują, tworząc nowe kiełki, które następnie zamarzają. Z tego powodu szczególnie późnych odmian nie należy już nawozić jesienią.

Uwaga nawożenia:

  • podczas sadzenia
  • wiosną przed kwitnieniem
  • jesienią po dojrzeniu owoców
  • odmiany późne tylko wiosną
  • Słońce, deszcz i nawożenie nie dogadują się

Pogoda jest tak samo ważna podczas nawożenia jak czas. Idealne są jasne chmury i umiarkowane temperatury bez deszczu i bezpośredniego światła słonecznego.

Powód:

Deszcz natychmiast wypłukiwałby składniki odżywcze, które zostały świeżo wprowadzone do gleby, czyniąc je bezużytecznymi.

Z drugiej strony słońce może dosłownie palić łodygi, korzenie i liście poprzez ulatniające się gazy z nawozu organicznego. Zaleca się szczególną ostrożność przy nawozach płynnych. Nigdy nie wylewaj tego na liście, ale zawsze bezpośrednio na pień.

Notatka:

  • nigdy nie nawozić na słońcu i w deszczu
  • Nie moczyć liści i kwiatów
  • Obornik koński – bogaty, organiczny nawóz

Bogatym bezpośrednim i długotrwałym nawozem o wielu zaletach jest obornik koński. Może być stosowany świeży, suszony i kompostowany na maliny. Nie ma jednak znaczenia, w jakiej formie jest dostarczana roślinom.

Świeży nawóz koński jest bogaty w łatwo dostępny amoniak i działa jako nawóz bezpośredni. Jednocześnie świeży obornik koński jest nawozem długoterminowym, ponieważ proces rozkładu uwalnia wszystkie składniki odżywcze dopiero po około roku.

Z drugiej strony wysuszony obornik zawiera mniej azotu, ponieważ amoniak wyparował. Jest jednocześnie bezwonny. Przekompostowane końskie odchody tworzą bogatą próchnicę, która rozluźnia glebę i jednocześnie może magazynować wodę.

Świeże końskie odchody – idealne do sadzenia

Świeży nawóz koński można opisać jako wzmacniacz składników odżywczych, który również wytwarza ciepło podczas procesu rozkładu. Ogrodnik może skorzystać z obu.

Podczas przesadzania malin obornik koński trafia do dołka. Ta sztuczka jest zapożyczona z hodowli róż i działa również z malinami, ponieważ obie należą do tej samej rodziny: rodziny róż (Rosaceae).

Ważne jest, aby końskie odchody nie zakopywały się zbyt głęboko w dołku, ponieważ w przeciwieństwie do róż, maliny są płytko ukorzenione. Gnijący koński nawóz ogrzewa roślinę od dołu. Korzenie są stymulowane do wzrostu przez szybko dostępny azot, a roślina szybko przyzwyczaja się do nowego miejsca.

Notatka:

  • Końskie odchody w dołku
  • Maliny są płasko ukorzenione
  • suszony i kompostowany obornik koński na wiosnę

Wysuszony i przekompostowany obornik koński nadaje się jako nawóz długoterminowy. Kompost ma tę zaletę, że składniki odżywcze są dostępne jeszcze szybciej niż w przypadku suchego nawozu. Ponadto jest w stanie wiązać wodę do bryły korzeniowej. W tym celu nie wrzucaj kompostu do gleby lub pracuj go tylko trochę. Z każdym podlewaniem lub deszczem składniki odżywcze stopniowo przenikają do korzeni.

Jednakże, jeśli gleba jest już mokra, kompost może mieć efekt przeciwny do zamierzonego i sprzyjać procesom gnicia. W takim przypadku bardziej odpowiedni jest suszony obornik, który lekko wbija się w glebę motyką. Tutaj wiąże tylko niewielką ilość wody i powoli uwalnia jej składniki odżywcze.

Notatka:

  • kompostowany obornik koński na suchą glebę
  • obornik suszony na wilgotną glebę
  • Obornik pokrzywowy – naturalny dostawca azotu

Pokrzywa potrzebuje dużo azotu do wzrostu i służy jako wskaźnik azotu w ogrodzie. Dlatego logiczne jest, że rozkładający się materiał roślinny może służyć jako naturalny dostawca azotu dla malin.

W celu przygotowania obornika pokrzywowego grubo pocięty materiał roślinny jest pokrywany wodą. W zależności od temperatury zewnętrznej partia będzie fermentować przez około jeden do dwóch tygodni. Ważne jest, aby podczas codziennego mieszania mieszanki tworzyła się piana. Jeśli nie wzrośnie dalej, obornik z pokrzywy jest gotowy do użycia. Rozcieńcza się wodą w stosunku 1:10 i nakłada na korzenie malin.

Notatka:

  • Rozcieńczyć zawiesinę pokrzywy w stosunku 1:10 wodą
  • nie podlewaj liści
  • azotowy

Nawóz jagodowy z mikoryzą

Nawóz jagodowy - szybka pomoc przy mikoryzie

Handel oferuje specjalistyczne nawozy do jagód. Są one zwykle ubogie w azot, ale bogate w potas i fosfor, które są niezbędne do tworzenia zdrowych pąków. Niska zawartość azotu jest przeznaczona dla dobrych gleb: na glebach zubożonych same nawozy z jagód często nie wystarczają i należy je uzupełnić nawozami organicznymi, takimi jak obornik koński i pokrzywowy. Połączenie obu elementów zapewnia natychmiastową i długotrwałą pielęgnację.

Dodatkowo wybrane nawozy jagodowe zawierają mikoryzę. Jest to grzyb glebowy, który tworzy symbiozę z korzeniami malin. Zwiększa powierzchnię korzeni i tym samym poprawia zdolność wchłaniania wody i składników odżywczych.

Notatka:

  • Nawozy jagodowe mają niską zawartość azotu
  • przeznaczone są jako nawozy bezpośrednie
  • uważaj na mikoryzę

Limonka - nie, dziękuję

Doświadczeni ogrodnicy-hobbyści wiedzą o sprzyjającym plonowaniu działaniu wapna. Kwiaty, owoce i warzywa oraz ukochany trawnik w soczystej zieleni dzięki corocznemu wapnowaniu. Natomiast maliny, podobnie jak wiele innych jagód, tolerują limonkę. Powód: wapno neutralizuje kwaśną glebę.

Maliny rozwijają się szczególnie dobrze przy pH od 5,5 do 6,5, czyli w kwaśnej glebie. Ta szczególna cecha wymaga większej uwagi podczas podlewania, ponieważ woda z kranu w wielu miejscach zawiera dużo wapnia. Więc weź deszczówkę. W glebach naturalnie wapiennych regularne nawożenie fusami kawowymi nie tylko dostarcza składników odżywczych, ale także obniża wartość pH gleby.

Notatka:

  • nie wapnuj
  • używać wody deszczowej. Woda z kranu zawiera wapno!
  • Idealne pH od 5,5 do 6,5
  • Fusy z kawy neutralizują kamień

Fusy z kawy jako nawóz

Fusy z kawy - tani nawóz do malin

Fusy z kawy są tanią alternatywą dla kupowanego w sklepie nawozu jagodowego. Po prostu wrzuć zimny i wysuszony proszek do gleby wiosną i skorzystaj ze składników odżywczych i specjalnych właściwości kawy. Ponieważ fusy z kawy nie tylko obniżają wartość pH gleby, jej zapach odstrasza również szkodniki.

Notatka:

  • Fusy z kawy to pełnowartościowy nawóz
  • Szkodniki są odstraszane

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Kategoria: